Pamiętacie, jak marudziłem na kostki podczas unboxingu Pretora? Zgłosiłem oczywiście reklamację do Granny – wydawcy tej gry na polskim rynku. Dwa dni temu przyszedł do mnie list. Patrzę na nadawcę – Granna. Ooo, czyżby to kostki do zastąpienia felernych sztuk? Nie do końca…
Ponieważ w środku znajdował się komplet kości! Pełne pięć zestawów po osiem! sztuk w każdym kolorze. Propsy za wzorowe podejście do klienta, ale mam nadzieję, że następnym razem ktoś skontroluje jakość produktu przed rozesłaniem go do sklepów. Nawet kosztem opóźnienia.
Propsy należą się też wydawnictwu Planszóweczka.pl – jakiś czas temu, zainspirowany wątkiem na pewnym forum, przejrzałem swoje kafelki z Suburbii i zauważyłem, że cztery spośród pierdyliona zostały źle wydrukowane. Bez chwili zastanowienia wydawnictwo przysłało mi zastępcze kafelki – super!
Wpadki się zdarzają i dobrze wiedzieć, że po tych dwóch wydawnictwach można spodziewać się profesjonalnego podejścia – w obu przypadkach kontakt był szybki, a zamienniki wysłane najszybciej, jak to możliwe. Lądują one na mojej white liście wydawnictw, które mogę śmiało polecić ;-)