Liga DWLC S02T03 – Relacja

przez | 31 grudnia 2018

9 grudnia odbył się trzeci już turniej eliminacyjny drugiego sezonu Ligi DWLC. Tym razem w Ludiversum pojawiło się 16 osób – nareszcie przekroczyliśmy barierę 14 graczy! Oby w nowym roku tendencja pozostała wzrostowa. Na szczęście szanse na to są spore, bo na każdym kolejnym turnieju pojawiają się coraz to nowsi gracze. Do tego zapowiada się nam ciekawy rok – Games Factory zapowiedziało (choć na razie brak jakichkolwiek detali) Mistrzostwa Polski w Star Realms. W skrócie – będzie jeszcze więcej i jeszcze lepiej :>

Liga DWLC S02T03

Swiss

Kolejny turniej, kolejni nowi gracze! Na turnieju zadebiutowali: Mateusz, Nagalama, Kuba (ten bez kryzysu tożsamości – pozdrowienia dla Kuby albo Przemka!) i bor667 (tego ostatniego pana znam akurat z discorda, ale w końcu udało mu się przyjść na turniej do Ludi). Po dłuższej nieobecności miło też było zobaczyć Bobera i Wiki, którzy po raz pierwszy stawili się na turniej w drugim sezonie Ligi.

Jak to zwykle w Star Realms bywa, nie obeszło się bez zaskoczeń. Kazek, zwycięzca poprzedniego turnieju, tym razem zajął ostatnie miejsce, nie wygrywając ani jednej gry. Z jednej strony, czasem los się do nas nie uśmiecha, jednak z drugiej strony, Kazek w dniu turnieju był w wyjątkowo niebojowym nastroju. Wbrew pozorom, nastawienie do gry ma wpływ na rezultaty (jeśli ktoś zakłada, że przegra, może zacząć podejmować gorsze decyzje). Temat brzmi trochę coachowo (“jesteś zwycięzcą!”), ale jeśli już, to zasługuje na osobny tekst.

Po drugiej stronie tabeli mamy za to Bobera, który stwierdził:

Przyjechałem, żeby wygrać.

Bober

I jak zobaczycie poniżej, dotrzymał słowa – jako jedyny gracz zakończył pierwszą część turnieju z trzema wygranymi meczami, przegrywając tylko jedną grę z Teofilem. W ostatnim pojedynku pokonał nawet Lorda Rosoła, który jest naszym lokalnym postrachem.

Po trzech rundach sytuacja była na szczęście jasna – decydujący pojedynek odbył się pomiędzy Mateuszem, a Teofilem. Mecz toczył się prawie do ostatniej minuty, a od jego wyniku zależało wszystko – trzech graczy miało szansę na awans do topki. Na szczęście nie musiałem dodawać chłopakom czasu pomimo generalnie dość luźnej i rozpraszającej atmosfery przy ich stoliku. Mateuszowi w końcu doszły karty, dzięki którym wykończył Teofila 2 do 1 i dzięki temu zdobył wystarczającą ilość punktów, by dostać się do finału. Nieźle, jak na debiutanta ;-)

Ostateczna klasyfikacja graczy po pierwszej częściu turnieju:

  1. Bober
  2. Talerz
  3. Mateusz
  4. EasyAI
  5. Lord Rosuł
  6. Nagalama
  7. bor667
  8. Tanatos
  9. Teofil
  10. Siora
  11. Kuba
  12. Kuba albo Przemek
  13. Wiki
  14. Gosia
  15. Daria
  16. Kazek
DWLC_S2_T3_18

TOP4

Pomimo tego, że EasyAI i Talerz grali już ze sobą w swissie, gracze zdecydowali, że nie będziemy cudować z parami w półfinałach (EasyAI chciał się rozstrzygnąć ich wcześniejszy pojedynek, który zakończył się remisem). Do boju stanęli ze sobą:

  • Bober vs Mateusz
  • EasyAI vs Talerz

Bober wygrał swój mecz 2:0 w szybki i przekonujący sposób, ale ciężko oddać słowami to, co się działo stolik obok. EasyAI wziął sobie do serca, że granie masą baz jest strategią wygrywającą i w pewnym momencie dobił do dziewięciu sztuk (wcześniej w tej samej grze obaj gracze mieli ich po około 4 – każdy chciał się zabunkrować). Niestety, pomimo niesamowitego oporu, jaki stawiał, uległ w końcu Talerzowi, który wygrał 2:1.

EasyAI chyba wszystkie swoje siły zużył podczas półfinału, ale i tak tanio skóry nie sprzedał w meczu o trzecie miejsce – Mateusz pokonał go 2:1. Finały natomiast to zupełnie inna śpiewka.

Przeskoczmy od razu do drugiej gry, w której Bober i Talerz wymieniali cios za ciosem. Po kilkunastu turach obaj byli już na granicy przegranej. Talerz został na jednym punkcie Autorytetu, Boberowi zostało kilkanaście punktów życia. Szybka kalkulacja i Talerzowi brakuje raptem dwóch punkcików ataku, by go wykończyć. W swojej turze Bober rzuca z radością karty na stół – wygrana jest jego!

Jak się później okazało, Talerz popełnił błąd – przy pomocy Recycling Station odrzucił kartę, która zadawała brakujące dwa obrażenia i dałaby mu wygraną. Niestety, najpierw podjął decyzję o odrzuceniu karty, a dopiero potem przeliczył wszystkie obrażenia…

Trzecia gra skończyła się już w pierwszej turze. Bober rozpoczął, kupując Cuttera i Trade Bota. Szybko zyskał przewagę, której Talerzowi nie udało się nadgonić i w ten sposób Bober został – po raz kolejny – zwycięzcą turnieju eliminacyjnego Ligi DWLC.

Klasyfikacja końcowa prezentowała się następująco:

  1. Bober
  2. Talerz
  3. Mateusz
  4. EasyAI
DWLC_S2_T3_27

Gratulacje dla:

  • Bobera, za kolejny wygrany turniej i awans do Wielkiego Finału (czyżby celował w koleją wygraną Ligę?)
  • Talerza, za godną walkę i awans do Wielkiego Finału
  • Mateusza, za zajęcie trzeciego miejsca na swoim pierwszym turnieju w Star Realms (pomimo spóźnienia :-P)
  • EasyAI znanego również pod pseudonimem Guzik, za świetną grę. Sporo się nauczyłeś od Lorda Rosoła! Czas pomyśleć nad zmianą poziomu z Easy na przynajmniej Medium ;-)
  • wszystkich pozostałych graczy, za podjętą walkę. Nie poddawajcie się, w Star Realms wygrać może każdy! Choć doświadczenie bardzo się przydaje, ale najlepiej je zdobyć grając z najlepszymi na naszych turniejach.

Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim za udział w turnieju. Mam nadzieję, że zobaczymy się kolejnym razem!

Pełną galerię z turnieju znajdziecie tutaj. Jak zwykle chciałbym też was zaprosić do dołączenia do naszego discordowego serwera. To idealne miejsce, by poćwiczyć z graczami z całej Polski przed kolejnym turniejem ;-)